Polska
Robert Bąkiewicz ws. wydarzeń w Pruchniku. „Wszystko układa się w całość”
Robert Bąkiewicz, szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości oraz przedstawiciel koalicji Konfederacja, zabrał głos ws. wydarzeń w Pruchniku. Bąkiewicz uważa, że w tej sprawie „wszystko układa się w całość”.
W Wielki Piatek w miejscowości Pruchnik na Podkarpaciu odbył się tzw. „Sąd nad Judaszem”. Zgodnie z lokalną tradycją mieszkańcy wymierzają kukle symbolizującej zdrajcę, ucznia Jezusa Chrystusa, który wydał go na śmierć, po 30 ciosów kijami. Następnie jest ona wleczona ulicami, po czym dokonuje się jej spalenia oraz wrzucenia do wody.
Co ciekawe, tradycja została reaktywowana po wielu latach. Zdaniem Roberta Bąkiewicza z Konfederacji nie jest to przypadek.
„Wszystko układa się w całość. Prowokacyjne życzenia ambasador Mosbacher, potem wyciąganie z rękawa starej jak świat ludowej tradycji z Pruchnika, a wszystko podczas, gdy USA naciska ws. realizacji ustawy 447. Przypadek? Nie sądzę” – napisał Robert Bąkiewicz.
Wszystko układa się w całość. Prowokacyjne życzenia @USAmbPoland Mosbacher, potem wyciąganie z rękawa starej jak świat ludowej tradycji z Pruchnika, a wszystko podczas, gdy USA naciska ws. realizacji #ustawa447. Przypadek? Nie sądzę.
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) 23 kwietnia 2019
Czytaj także: Stanisław Michalkiewicz odczytał w Sejmie notatkę MSZ ws. ustawy 447 [WIDEO]
Prokuratura zajmie się wydarzeniami z Pruchnika
„Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu zleciła policji zabezpieczenie dowodów w sprawie wydarzeń z Pruchnika na Podkarpaciu. Mieszkańcy dokonali tam „sądu na Judaszu” – bili, a potem spalili kukłę Żyda” – podało Radio ZET.
Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu zleciła policji zabezpieczenie dowodów w sprawie wydarzeń z #Pruchnik.a na Podkarpaciu. Mieszkańcy dokonali tam „sądu na Judaszu” – bili, a potem spalili kukłę Żyda pic.twitter.com/ukkCJLj770
— Radio ZET NEWS (@RadioZET_NEWS) 23 kwietnia 2019