Konferencja prasowa Kukiz’15 po zdjęciu projektu ws. ustawy 447 z obrad Sejmu [WIDEO]

W Sejmie odbyła się konferencja prasowa z udziałem posłów Kukiz’15. Wyrazili oni swoje oburzenie faktem zdjęcia projektu nt. ustawy 447 z obrad Sejmu.

„W związku z tym, że marszałek nie otrzymał wystarczających dokumentów, opinii do ustawy Kukiza w związku ze sprawą roszczeń, czyli słynnej sprawy związanej z ustawą 447, ten projekt został zdjęty z obecnych obrad Sejmu. Obrady Sejmu zostały skrócone. Będą trwały dwa dni” – powiedziała dziś w Sejmie Beata Mazurek.

Czytaj więcej: Projekt Kukiz’15 nt. ustawy 447 zdjęty z obrad Sejmu

Zaraz po tej informacji swoją konferencję prasową zorganizowali przedstawiciele Kukiz’15. Wzięli w niej udział Paweł Kukiz, Tomasz Rzymkowski oraz Stanisław Tyszka. „Chcieliśmy poinformować, że projekt ustawy Anty-447 autorstwa Kukiz’15, którego pierwsze czytanie miało się odbyć w dniu dzisiejszym w Sejmie został niestety dzisiaj zdjęty z porządku obrad” – powiedział podczas konferencji prasowej Paweł Kukiz.

„Jerusalem Post napisał wczoraj artykuł, że już od 3 lat trwają rozmowy między rządem izraelskim a polskim ws. restytucji mienia bezspadkowego. Jak państwo sami pamiętacie mieliśmy jakieś tajemnicze wyjazdy pani premier Szydło do Izraela o których opinia publiczna nie była informowana. Dzisiaj dowiadujemy się, że ustawa, którą mamy zakończyć te wszystkie niedomówienia, mamy jasno sprecyzować stanowisko, że żadnego zwrotu, żadnego mienia nie będzie. Bo nie ma takiego precedensu na świecie” – dodał.

„Przed chwilą odbyło się posiedzenie prezydium Sejmu i konwentu. Wczoraj jeszcze w porządku obrad tego posiedzenia Sejmu ustawa ANTY-447 była. Miało być pierwsze czytanie o godz. 16.30. Tymczasem rano dowiadujemy się od marszałka Kuchcińskiego, że ustawy nie będzie. W momencie jak dopytywałem o powody tego nie usłyszałem żadnej odpowiedzi. Co wydarzyło się przez noc? Czy były naciski Izraela i USA w tej sprawie? I najważniejsze pytanie czy my mamy rząd na telefon w tej chwili? Czy to jest polski rząd stojący na gruncie polskiej racji stanu?” – pytał Stanisław Tyszka.