Krzysztof Szczerski w RMF FM: Politycy izraelscy nadszarpnęli to, co jest rzeczą cenną

Krzysztof Szczerski, prezydencki minister, był gościem Roberta Mazurka na antenie RMF FM. Tematem rozmowy był oczywiście spór na linii Polska-Izrael, który narósł po konferencji bliskowschodniej w Warszawie.

Krzysztof Szczerski zabrał głos ws. wydarzeń z ostatnich dni. Mowa oczywiście o cytacie „Jerusalem Post”, który podał, iż premier Benjamin Netanjahu powiedział, że Polacy pomagali Niemcom mordować Żydów. I choć Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce, mówiła, że słowa szefa rządu zostały zmanipulowane, strona polska uznała te wyjaśnienia za niewystarczające.

Teraz oliwy do ognia dolał ognia szef izraelskiego MSZ, Israel Katz, który na antenie telewizji i24NEWS wypowiedział słowa, które wywołały w Polsce ogromne oburzenie. Polityk mówił m.in. o tym, że Polacy „wyssali antysemityzm z mlekiem matki”.

Na słowa Katza zareagował już premier Morawiecki, który zagroził, że polscy przedstawiciele nie wezmą udziału w szczycie Grupy Wyszehradzkiej, który odbędzie się w Jerozolimie (KLIK).

Wspomniany wcześniej Krzysztof Szczerski w rozmowie z Robertem Mazurkiem nazwał całą sytuację niezrozumiałą.

– To jest taka sytuacja, która jest niezrozumiała, zwłaszcza w sytuacji konferencji bliskowschodniej, gdzie Izrael powinien cenić sobie fakt, że Polska jest dla niego przychylna – powiedział.

– Wszyscy znamy szlachetnych i dobrych Żydów i znamy głupich i złych Żydów. Znamy szlachetnych i dobrych Polaków i głupich i złych Polaków. Dobrzy i szlachetni Żydzi powinni usiąść z dobrymi i szlachetnymi Polakami, nie oddać relacji polsko-izraelskich w ręce innych – dodał.

– Politycy izraelscy w sposób zupełnie niepotrzebny nadszarpnęli to, co powinni rozumieć, że jest dla nich rzeczą cenną. Jeżeli tego nie rozumieją, to znaczy, że działają na szkodę swojego państwa – stwierdził.

Cała rozmowa TUTAJ.