Rosja wstrzymuje swój udział w traktacie o INF. Rozpocznie prace nad nowymi rakietami

Prezydent Rosji Władimir Putin poinformował w sobotę, że Rosja wstrzymuje swój udział w traktacie INF. Jest to odpowiedź na działania ze strony Stanów Zjednoczonych.

– Amerykańcy partnerzy ogłosili, że zawieszają swój udział w tym układzie, my zawieszamy go również – powiedział prezydent Rosji podczas transmitowanego w telewizji spotkania z ministrami obrony i spraw zagranicznych.

Władimir Putin oświadczył, że Rosja rozpocznie prace nad nowymi pociskami rakietowymi, które będą mogły osiągać prędkości naddźwiękowe. Zapewnił przy tym, że Rosja nie zaangażuje się w kosztowany wyścig zbrojeń. Dodał też, iż jego kraj „nie będzie rozmieszczać w Europie i innych regionach świata broni pośredniego i średniego zasięgu – jeśli się ona pojawi – do tego czasu, dopóki w odpowiednich regionach świata nie pojawi się podobnego rodzaju uzbrojenie produkcji amerykańskiej”.

Zalecił również szefom resortów, aby nie inicjowali rozmów rozbrojeniowych z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych.

– Poczekamy, aż nasi partnerzy dojrzeją do tego, aby prowadzić z nami równoprawny i merytoryczny dialog – oznajmił prezydent Rosji.

USA wycofują się z układu INF

Sekretarz stanu USA Mike Pompeo poinformował w piątek, że Stany Zjednoczone zawieszają przestrzeganie układu o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych pośredniego i średniego zasięgu. Dodał, iż Waszyngton wycofa się z traktatu o INF za pół roku, jeśli Federacja Rosyjska nie zacznie stosować się do jego postanowień.

Pompeo wyraził nadzieję, że Rosja zmieni swoje stanowisko w sprawie zobowiązywań wobec INF. Zadeklarował, iż USA są gotowe do podjęcia rozmów z Moskwą w kwestii kontroli zbrojeń.

USA uważają, że wbrew traktatowi, podpisanemu w 1987 roku, Rosja znajduje się w posiadaniu nowych pocisków manewrujących dalekiego zasięgu SSC-8. Federacja Rosyjska odpiera te zarzuty. INF zakazuje sygnatariuszom posiadania lądowych pocisków balistycznych oraz manewrujących o zasięgu od 500 do 5,5 tys. kilometrów.

Zgodnie z postanowieniami INF wycofanie się kraju z układu następuję w sześć miesięcy po formalnym notyfikowaniu pozostałych stron. W tym przypadku będzie to sierpień.

Poparcie NATO dla decyzji USA

Rada Północnoatlantycka poinformowała w piątek, że państwa Sojuszu w pełni popierają decyzję USA w sprawie przestrzegania traktatu INF w reakcji na działalność Rosji.

31 października 2018 roku sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oznajmił, że układ INF jest nieskuteczny, jeżeli przestrzega go tylko jedna strona. Stoltenberg podkreślił, że Stany Zjednoczone w pełni go respektują i wskazał na Rosję jako państwo odpowiedzialne za łamanie postanowień traktatowych.

Chiny sprzeciwiają się wycofaniu USA z INF

Chińskie MSZ wystosowało oświadczenie, że decyzja administracji prezydenta USA może wywołać „negatywne konsekwencje”.

– Chiny sprzeciwiają się wycofaniu z USA i nalegają, żeby Stany Zjednoczone i Rosja właściwie rozstrzygnęły różnice na drodze konstruktywnego dialogu – napisano w komunikacie MSZ w Pekinie.

Władze Chin zastrzegły jednocześnie, że sprzeciwiają się ewentualnym rozwiązaniom zmierzającym do zawarcia nowego porozumienia w celu rozszerzenia go na inne kraje.

– W tej chwili konieczne jest utrzymanie i wdrożenie istniejącego traktatu zamiast zawieranie nowego – zawarto w oświadczeniu.

Traktat INF (Intermediate-Range Nuclear Forces Treaty) został zawarty 8 grudnia 1987 roku pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. Przewiduje on likwidację arsenałów rakietowych pocisków balistycznych pośredniego (IRBM) i średniego zasięgu (MRBM) oraz zakazuje produkcji, przechowywania i używania tego typu broni.