Szczyt V4 nie odbędzie się w Izraelu. Ogłosił to premier Czech

Premier Czech Andrej Babis poinformował, że szczyt Grupy Wyszehradzkiej nie odbędzie się w Izraelu. To pokłosie wcześniejszej decyzji Mateusza Morawieckiego, który ogłosił, iż spotkanie odbędzie się bez udziału polskiej delegacji.

Andrej Babis, premier Czech, ogłosił dziś, że szczyt grupy V4 nie odbędzie się w Jerozolimie. Szef czeskiego rządu dodał również, że kolejna możliwa data, to druga połowa 2019 roku.

Premier Czech zdradził jednocześnie, że w Jerozolimie, gdzie miał odbyć się szczyt V4, odbędą się rozmowy dwustronne, w których udział wezmą m.in. premier Słowacji Peter Pellegrini i premier Węgier Viktor Orban.

Odwołanie szczytu związane jest z wcześniejszą decyzją Mateusza Morawieckiego. Ten ogłosił, że żaden z przedstawicieli polskiego rządu nie uda się do Jerozolimy na szczyt V4.

– Podjąłem decyzję, że delegacja Polska nie pojedzie do Izraela. Nie pojedzie minister Jacek Czaputowicz. Podjąłem taką decyzję ponieważ słowa, które padły z ust ministra Katza są absolutnie niedopuszczalne – powiedział Mateusz Morawiecki.

– Takie słowa są niedopuszczalne nie tylko w dyplomacji, ale też w sferze publicznej. Polacy ucierpieli najbardziej obok Żydów i Romów. W Zachodniej Europie i w wielu innych miejscach ratowani Żydów zostało przypłacone wielką ofiarą – dodał.

Czytaj także: Polska delegacja nie poleci na szczyt V4 do Izraela