Europa i Świat
Niemiecki europoseł, który popiera „ACTA 2”: nie będzie filtrów, ale wolność słowa czasami może być ograniczona
Axel Voss, niemiecki europoseł, który od samego początku prac nad dyrektywą o jednolitym rynku cyfrowym, zwanej „ACTA 2”, walczy o jej wprowadzenie, udzielił wywiadu serwisowi orange.handelsblatt.com. Podczas rozmowy zabrał głos ws. artykułu 13, który może doprowadzić do filtrowania treści, które w sieci udostępniać będą użytkownicy platform społecznościowych.
Artykuł 13 dyrektywy o jednolitym rynku cyfrowym, zakłada, wbrew zapewnieniom unijnych notabli, wprowadzenie przez duże platformy internetowe obowiązku filtrowania treści pod kątem naruszenia praw autorskich. Na platformy nałożona została bowiem odpowiedzialność za to, co się na nich znajdzie. W praktyce nie ma więc innej możliwości analizowania milionów publikowanych dziennie postów. W tym celu najprawdopodobniej powstać będzie musiał specjalny algorytm, który zanim wrzucimy coś do sieci, sprawdzi czy treść nie narusza prawa autorskiego. Przeciwnicy forsowanego prawa, eksperci oraz naukowcy twierdzą, że doprowadzi to do cenzury internetu, a w konsekwencji do jego całkowitej zmiany.
Głos ws. artykułu 13 zabrał Axel Voss, który od kilkunastu miesięcy walczy o to, aby dyrektywa weszła w życie. W rozmowie z orange.handelsblatt.com przekonuje, że dyrektywa nie zakłada wprowadzenia filtrów. Dodaje jednak, że „nie może zagwarantować, iż środki podejmowane przez platformy internetowe nie doprowadzą do ograniczenia wolności słowa”.
– Nie wprowadzamy obowiązkowych filtrów przesyłania. Chcemy, aby platformy licencjonowały, kupowały prawa do utworów i uzyskiwały zgodę na użytkowanie. Nie mogę zagwarantować jednak, że środki podejmowane przez platformy w celu wywiązania się z odpowiedzialności zadziałają w stu procentach i dlatego wolność słowa może być czasami ograniczona. Ale oczywiście nic nie powinno zostać zablokowane, co jest zgodne z prawem – powiedział Axel Voss w wywiadzie.
Cała rozmowa W TYM MIEJSCU.
Czytaj także: Jarosław Wałęsa poprze dyrektywę zwaną „ACTA 2”? Sprzeciwia się jej polski rząd
Najnowsze komentarze