Biedroń: Rabiej nie ma za co przepraszać

Robert Biedroń skomentował na profilu społecznościowym wypowiedź wiceprezydenta Pawła Rabieja, która stała się przedmiotem szerokiej dyskusji. Zdaniem lidera „Wiosny”, polityk nie powinien przepraszać za to, że chce być „proeuropejski”.

Biedroń podkreśla, że wypowiedź wiceprezydenta Warszawy pokazuje konsekwencję w jego działaniach i proeuropejskim nastawieniu w polityce.

– Uważam że Paweł Rabiej nie ma za co przepraszać. Źle się dzieje, ponieważ jeżeli są europejscy, to są europejscy, a nie średniowieczni. Tu trzeba mieć jasne zdanie w tej sprawie, a nie chować głowę w piasek dzisiaj. Kaczyński na tym gra, bo oni się boją, bo są przerażeni, bo truchleją na jakiekolwiek sprawy światopoglądowe. Jak się jest europejskim, to trzeba być tym europejskim od A do Z, a nie tylko po części

– stwierdził Robert Biedroń na konferencji prasowej w Warszawie.

Uważam, że @PawelRabiej nie ma za co przepraszać. Jeżeli ktoś mówi, że chce być proeuropejski, to musi być w tym konsekwentnym. To nie jest czas na chowanie głowy w piasek – na konferencji prasowej #DodajmyEuropieSkrzydeł.

— Robert Biedroń (@RobertBiedron) March 18, 2019

Burza wokół wypowiedzi Pawła Rabieja

„Nie jestem zwolennikiem zmieniania społeczeństwa na siłę, więc jestem za etapowaniem: najpierw wprowadźmy związki partnerskie, potem równość małżeńską, a na koniec przyjdzie czas na adopcję dzieci”

– powiedział Paweł Rabiej w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną”.

Słowa, które wypowiedział wiceprezydent Warszawy wywołały sporo kontrowersji. Wreszcie głos zabrał przełożony Rabieja, prezydent stolicy, Rafał Trzaskowski. Polityk Platformy Obywatelskiej opublikował na Twitterze wpis, w którym odniósł się do wypowiedzi swojego zastępcy.

Trzaskowski stwierdził, że działaniom Miasta Stołecznego towarzyszy walka z brakiem tolerancji. Dodał jednocześnie, iż „wypowiedzi wykraczające poza program Koalicji Europejskiej mogą zniszczyć nasz wysiłek w walce z nienawiścią”.

„Poleciłem wiceprezydentowi P. Rabiejowi zajęcie się wyłącznie zadaniami, które mu wyznaczyłem”

– napisał.