Tyszka: Tusk musiał znać treść wystąpienia Jażdżewskiego (…) czysta mowa nienawiści

Stanisław Tyszka, wicemarszałek Sejmu oraz jeden z liderów Kukiz’15, w programie „Kawa na ławę” przyznał, że jego zdaniem Donald Tusk musiał znać treść wystąpienia Leszka Jażdżewskiego na Uniwersytecie Warszawskim.

„Nie wyobrażam sobie, jeżeli traktujemy Donalda Tuska poważnie, że on nie wiedział co będzie mówione przed jego wystąpieniem. Musiał wiedzieć. To oni go zaprosili, organizatorzy, to jest niemożliwe, że nie widział tekstu wystąpienia, znamy trochę zaplecze kuchni polityki i tak to wygląda” – powiedział Stanisław Tyszka na temat wystąpienia Leszka Jażdżewskiego na UW.

„Ja jestem generalnie przeciwnikiem łączenia polityki z religią. Natomiast tutaj muszę powiedzieć, że po prostu, jako wykładowcy Uniwersytetu Warszawskiego, jest mi po prostu wstyd, że takie rzeczy tam miały miejsce. Bo to była czysta mowa nienawiści” – dodał.

„I wracając do tego co ja mówiłem dzisiaj na początku, że niektóre ugrupowania traktują Unię Europejską jako przedmiot kultu religijnego. To ja miałem takie wrażenie, że to jest taki nowy kościół, kościół w którym kapłanami są Juncker, Timmermans i Tusk. I pan Jażdżewski jako wyznawca tego nowego kościoła zaatakował ten kościół, który uważa za taki stary, ciemny. To jest kontynuacja tej wojny polsko-polskiej, którą partie polityczne prowadzą w Polsce od kilkunastu lat. Podsycanie negatywnych, złych, brzydkich emocji” – powiedział Stanisław Tyszka.

Czytaj także: Leszek Jażdżewski wydał oświadczenie po swoim przemówieniu na UW